Ewangelickie rody Klemmów i Klemów związane są z Ziemią Węgrowską od wieków, jednak rodzice Jana Klemma, on sam i jego rodzeństwo, choć spokrewnieni z „linią węgrowską”, pochodzili z Kujaw. K. ur. się w 1918 r. w Lubrańcu, pow. Włocławek. Tam urodziła się także późniejsza żona Jana, Zofia, którą znał od dzieciństwa i która w dorosłym życiu – choć była kat. – wspierała go w pracy na rzecz par. węgrowskiej. Jeszcze przed wojną K. zamieszkał w W. i skończył szk. handlową, jednak jego powojenne listy, pisane bogatą i nienaganną polszczyzną do administratora par. węgrowskiej, wskazują na oczytanie i szeroką wiedzę autora, np. w zakresie budownictwa.
W okupowanej stolicy K., jego siostry Wanda i Stefania oraz brat Jerzy działali w AK (brat zginął w powstaniu warszawskim). K. musiał być osobą znaczącą w tej organizacji, ponieważ odbierał przysięgę od nowo wstępujących, m.in. od swojego brata. Jeszcze przed powstaniem wyjechał z W. z powodu rozwijającej się choroby płuc. W I 1945 dotarł pieszo z ciężarną żoną (pierworodny syn Tadeusz urodził się w marcu) ze Świdra do Węgrowa (ok. 90 km). Pocz. schronili się u rodziny w Liwie pod Węgrowem, potem przenieśli się do miasta na plebanię ewangelicką. W następnych latach urodziły się ich dwie córki.
Mimo postępującej choroby, pobytów w szpitalu i sanatorium, ambicją K. było sprowadzenie do opustoszałej par. węgrowskiej (z ok. 3 tys. przedwojennych ewangelików rozproszonych w pięciu powiatach należących do tej par. prawie wszyscy wyjechali) rodzin ewangelickich (przyjechało ich kilka: ze Wschodu, Mazur, Pomorza Zachodniego i Śląska). Zabiegał o zdobycie środków na remont dwu zabytkowych kościołów i ogrodzenia cmentarnego oraz przebudowę budynku plebanii z przeznaczeniem na dom opieki dla osób starszych (późniejsza „Sarepta”). Wszystkie te zadania wymagały prowadzenia bogatej korespondencji, wyjazdów do W., sprowadzania reglamentowanych materiałów budowlanych, nadzorowania prac budowlanych, współpracy z konserwatorem zabytków i stałych roboczych kontaktów z administratorem par. (był nim ks. Karol Messerschmidt – zob., mieszkający w stolicy). Do obowiązków K. należało odprawianie nabożeństw pod nieobecność księdza, który przyjeżdżał do Węgrowa co drugi tydzień. Jako sekretarz Rady Parafialnej pilnował spraw sądowych, których celem było odzyskiwanie mienia kościelnego zajmowanego bezpośrednio po wojnie jako „poniemieckiego”, więc „niczyjego”. Procesował się m.in., z powodzeniem, ze spółdzielnią rękodzielniczą, która w budynku plebanii urządziła produkcję. Podejmował działania na rzecz ratowania i sprzedaży mienia poewangelickiego na terenie par. (np. kościoła w Sadolesiu-Płatkownicy), jednak te zadania przerastały zarówno jego możliwości, jak i nielicznej, biednej parafii.
Jako społeczny opiekun zabytków PTTK angażował się na rzecz odbudowy zamku w Liwie. W uznaniu zasług jego nazwisko zostało wpisane, obok innych pasjonatów ochrony zabytków: Eugeniusza Leszczyńskiego i Mariana Jakubika, na umieszczonej tam tablicy pamiątkowej.
Dziełem K. było doprowadzenie do uruchomienia Ewangelickiego Domu Opieki „Sarepta” (na 35 miejsc), w którym zaczęto przyjmować pierwszych mieszkańców na pocz. l. 60. Przez 54 lata istnienia (do końca 2016 r.) znalazło w nim dach nad głową i opiekę kilkuset pensjonariuszy. Dom stał się istotną częścią powojennej historii par. węgrowskiej, a dzięki wyjątkowej, rodzinnej atmosferze otoczony jest legendą.
K. zm. 6 II 1968 i został pochowany na miejscowym cm. ewangelickim. Jego żona Zofia, która przez wiele lat pracowała na rzecz par. i „Sarepty”, była ostatnią pensjonariuszką domu. Dożyła 96 lat i została pochowana wraz z mężem.
Biogram opracowano na podstawie materiałów archiwalnych zgromadzonych w Parafii KEA w Węgrowie, rozmów z diakonisami służącymi w „Sarepcie”- siostrami: Aliną Ciosk, Danielą Ferek, Anielą Kawulok oraz z synem K. – Tadeuszem (przeprowadzonymi w l. 2011-2). Zob. także: Świeszczakowska H., Budowanie wspólnoty – Jan Klemm i dzieje węgrowskiej parafii, „Zwiastun Ewangelicki” 2013, nr 4; Markert Z., Węgrowianie. Seweryn Klemm, Węgrów 2014 oraz tego autora niepublikowana genealogia rodziny Klemmów; fot. udostępniona przez syna K. Tadeusza. Nazwa Ewangelickiego Domu Opieki „Sarepta” nawiązuje do nazwy miejscowości, w której w IX w. przed naszą erą wdowa ugościła proroka Eliasza, dzięki czemu później nie zabrakło w jej domu oliwy i mąki.
(autor Hanna ŚWIESZCZAKOWSKA)