Ur. 29 I 1859 w W. Był s. Mikołaja i Teodory z d. Przezdembskiej. Początkowo uczył się w domu pod okiem rodziców. Później uczęszczał do Progim. Rządowego. Gdy skończył III klasę, zostało rozwiązane przez zaborcę, skutkiem czego R. musiał przenieść się do prywatnego Gim. Górskiego. Uk. kurs jęz. łac. u Wojciecha Retmańskiego, który zarządzał Arch. Król. Pol. R., idąc w ślady swego starszego brata Andrzeja (później ks. prałata, inspektora Akad. Duch. w W.), po uk. szk. studiował w Sem. Duch w L. (1876-1881). Święcenia kapłańskie otrzymał 2 II 1882 z rąk bp. kujawsko-kaliskiego Wincentego Teofila Chościaka Popiela w katedrze włocławskiej.

Pełnił obowiązki duszpasterza jako wikariusz par. Myśliborzyce (2 II 1882 - 27 XI 1883), w Kalinowszczyźnie (29 XI 1883 - 15 XI 1887), w L. (15 XI 1887 - 16 III 1888). W tym ostatnim miejscu pełnił funkcję wikariusza i zarządcy kościoła Dominikanów pw. św. Stanisława Biskupa oraz prefekta czteroletniej Szk. Realnej Jarnuszkiewicza. W l. 1883-1892 ks. R. był administratorem par. Grabowiec w dekanacie hrubieszowskim. W tr. bp F. Jaczewski, mając trudności w obsadzeniu probostwa w Sokołowie, skąd w czasie prześladowania unitów władze rosyjskie wyrzucały jednego proboszcza po drugim, wybrał na to odpowiedzialne stanowisko młodziutkiego, taktownego ks. R. Od 1892 był administratorem par. św. Michała Archanioła w Sokołowie Podl. i dziekanem dekanatu sokołowskiego.

Udzielał się też w pracy społecznej, zaraz na początku został czł. Ochotniczej Straży Ogniowej i Sanitarnej Komisji Pow. Należał do Tow. Dobroczynności (1900-1913).

Sokołowianie byli znani ze swej gorącej wiary i stałości poglądów w sprawach religii. Choć Sokołów był miastem wielowyznaniowym, nie występowały na tym tle konflikty pomiędzy wyznawcami różnych religii. Rzymscy katolicy sprowadzali często księży misjonarzy, którzy potajemnie udzielali prześladowanym unitom sakramentów i pociechy religijnej. Każdy przyjazd misjonarzy wywoływał gwałtowny sprzeciw naczelników pow. Całą winę składali na dziekana podejrzewając, że był z nimi w zmowie. Proboszczowi grozili wywózką na Sybir, jeśli unici sokołowscy będą trwać w wierze kat. Gubernator siedlecki wysyłał zawiadomienia do generała-gubernatora, że ks. R. udziela posług religijnych byłym unitom. Jednakże generał-gubernator, rezydujący w W., nigdy go nie ukarał ze względu na przedawnienia bądź brak winy.

Jako dziekan ks. R. zyskał wielką miłość i zaufanie duchowieństwa. Był wyrozumiały, a konflikty proboszczów z parafianami starał się zażegnać na miejscu, by nie obciążać nimi władzy diecezjalnej. Wielu kapłanów w 1907, na 25-lecie kapłaństwa, sprawiło mu złoty krzyż z łańcuchem i insygnia kanonickie, wyrażając w ten sposób swoje uznanie dla niego.

Przed I woj. świat. plebania sokołowska była miejscem integrującym inteligencję całego pow. Odbywały się tam spotkania społeczne i obywatelskie, załatwiane były sprawy i spory. Ks. R. zachwycał zaproszonych swą staropolską gościnnością. Ludwik Górski, szambelan Jego Świątobliwości i ochmistrz Najwyższego Dworu, wyjednał mu u papieża Piusa X godność Prałata Jego Świątobliwości. W 1901 ks. R. otrzymał Order św. Stanisława klasy 3.

Ks. R. troszczył się o wzrost pobożności wiernych, a szczególnie o adoracje Najświętszego Sakramentu. Sam zaprojektował nowy model Melchizedeka. Zabierał głos w sprawie nowych projektów na łamach „Przeglądu Katolickiego”. Od 1907 należał do Tow. Opieki nad Dziećmi w W. Był wielokrotnie wybierany na czł. Dumy Państwowej z m. Sokołowa Podl. Od 1908 do wyjścia Rosjan był prezesem Macierzy Szkolnej i wizytatorem nauki religii w szk. powsz. w dekanacie sokołowskim.

W 2 l. po carskim ukazie tolerancyjnym z 30 IV 1905, tj. w 1907 w blisko położonej Niecieczy rozpoczęto budowę nowej drewnianej świątyni. Zakończono ją w 1910 staraniem ks. Rajmunda Pianko, prob. w Niecieczy (1910-1919). Kościół został poświęcony oraz oddany do kultu przez ks. R., dziekana sokołowskiego.

Bp podlaski H. Przeździecki (zob.) 14 XII 1918, na początku kierowania diecezją, polecił księżom, by poświęcili zamknięte przez rząd carski kościoły i rozpoczęli w nich służbę Bożą. Miesiąc później bp Przeździecki udał się na wizytację tych kościołów w towarzystwie ks. J. Rystera, kanclerza Kurii Diecezjalnej, żeby osobiście wyrazić uznanie ludziom za wierne trwanie w Kościele rzymskokatolickim. Z par. w Wirowie przybył 18 I do Sokołowa, gdzie został powitany chlebem i solą przy bramie triumfalnej przez przedstawicieli miasta, delegatki ze Zw. Kobiet Katolickich oraz dzieci. Procesjonalnie prowadzony przez wiernych, zatrzymał się na rynku, blisko miejsca, gdzie zginął ks. S. Brzóska. Wyraził potrzebę budowy pomnika powstańców 1863. Podkreślał, że mieszkańcy Sokołowa dobrze zasłużyli się Kościołowi w czasie carskich prześladowań, świecili przykładem dla całej okolicy. Następnie odjechał do Suchożebr, a stamtąd powrócił do S.

Dzięki swej wierze i zdolnościom dyplomatycznym w postępowaniu z zaborcami ks. R. zdołał utrzymać się na stanowisku. Godnie piastując swoje obowiązki, doczekał się odzyskania niepodległości Polski. Po wskrzeszeniu diec. podl., w nagrodę za zasługi położone dla Kościoła i Ojczyzny, został 18 II 1919 mianowany kanonikiem katedralnym kapituły podl. 20 III tr. otrzymał wyróżnienie sędziego prosynodalnego i wszedł do rady konsultorów. W d. 10-13 VII 1919 odbyła się pierwsza po odzyskaniu wolności wizytacja kanoniczna bp. podl. H. Przeździeckiego w Sokołowie Podl. Na granicy par. powitał go starosta pow., przedstawiciele rady miejskiej i mieszkańców miasta. Bp wszedł procesjonalnie do kościoła. Z ambony podziękował wiernym par. św. Michała Archanioła za wielkie cnoty. Mówił, że od dziecięcych lat znał ich bóle i cierpienia, a nawet prześladowanie, jakiego doznawali ze strony zaborcy. Ta wiedza była dla niego impulsem do wybrania drogi kapłaństwa. Chwalił poziom moralny parafian, pracę i starania duszpasterzy. Wysoko cenił prob. Dobrze znał sytuację panującą w par., jej problemy, najczęstsze słabości i zaniedbania mieszkańców. Biskup w przemówieniu mówił: „Ksiądz Stanisław Retke, proboszcz parafii Sokołów, pracował w najtrudniejszych chwilach prześladowania, tylko opór rządu rosyjskiego stanął na przeszkodzie, że kościoła nie powiększył, o co się zwracał do rządu. Plany na powiększenie kościoła miał gotowe. Zyskał sobie zaufanie parafian, pracował i pracuje bardzo gorliwie, w uznaniu czego powołaliśmy go do kapituły podlaskiej. […] Wierni parafianie sokołowscy przeważnie są ubodzy. Miasto składa się prawie wyłącznie z rękodzielników, a głównie z kuśnierzy i szewców. Gospodarzy małorolnych jest niewiele. […] Większych majątków jest obecnie cztery: Przeździatka, Ząbków, Bachorza i Miotki. Pod względem wykonywania praktyk religijnych parafia sokołowska może służyć za wzór. W każdą niedzielę i święto kościół przepełniony, a bardzo często bywa tak, iż większa część przybyłych zmuszona jest pozostawać na cmentarzu kościelnym. […] Na nieszczęście jednak zamiłowanie wielkie do praktyk religijnych, przywiązanie wielkie do kościoła nie idzie w parze z życiem cnotliwym. Nie ma wprawdzie wielkich zbrodni, nie ma pijaństwa i rozpusty [prócz bardzo nielicznych wyjątków], ale jest powszechne prawie nieposzanowanie cudzej własności jak to: robienie szkód w lasach, polach, łąkach, a co smutniejsze, że ciągle wskazywanie na ciężkość tego grzechu, żadnego skutku nie odnosi. Toż samo można by powiedzieć o obmowach, plotkach, […] o karności i nieposłuszeństwie dzieci względem rodziców, czeladzi względem chlebodawców. Wojna wycisnęła też na parafii swoje piętno. Okupanci sprawili, iż wielu parafian dopuściło do swych dusz egoizm, gonienie za groszem […]”.

Przez następne 2 dni bp odprawiał msze św., bierzmował (3046 osób), przemawiał do ludu, wizytował kościoły, przyjmował księży, różne delegacje, odwiedzał szkoły i ochronki. W niedzielę o godz. 11.00 celebrował sumę przy tymczasowym ołtarzu na cm. kościelnym. Kazanie po sumie wygłosił na cm. o. Fidelis, gwardian kapucynów z Łomży. Na plebanii bp spotkał się z posłami na sejm z ziemi sokołowskiej oraz z licznie zgromadzonym duchowieństwem. Uroczyście żegnany przez miasto i całą par., odjechał do Węgrowa.

Ważnym wydarzeniem w życiu duszpasterzy i par. sokołowskiej było poświęcenie pomnika ks. Stanisława Brzóski i Franciszka Wilczyńskiego, powstańców 1863, które odbyło się podczas wizytacji kanonicznej par. w d. 21-24 V 1925. W protokole zanotowano: „O godz. 11.00 udaliśmy się do kościoła, gdzie odprawiliśmy mszę św. uroczystą z powodu odsłonięcia pomnika, wzniesionego bohaterom 1863 r. w walce o wolność i niepodległość Polski, w 60. rocznicę ich śmierci […]. W przemówieniu podkreśliliśmy silną wiarę i zapał bohaterów, którzy dla odzyskania niepodległości Ojczyzny nie wahali się krew swoją oddać, aby ona była posiewem odrodzonej Polski, byleby z tego umiłowania Ojczyzny i z wielkiego serca wzrośli ludzie mocni czynem i pracą, na których budowałaby się Polska. I wskazując na pomnik, wezwaliśmy miłujących synów i córki Ojczyzny, by byli mocni i silni jak granit, by ich nie rozsadzał mróz niezgody […]. Wysłuchaliśmy przemówienia przedstawicieli władz i poszczególnych osób, po czym byliśmy obecni na defiladzie wszelkich korporacji i zrzeszeń samorządowych”.

W ostatnich latach życia ks. R. chorował. W wolnym czasie malował. Obraz św. Leonarda, wykonany oryginalnie według zasad ikonografii, ofiarował do kościoła w Łowiczu. Namalował kilka kopii: obrazu św. Wojciecha według oryginału Mariana Trzebińskiego do kościoła w Sokołowie; w 1906 kopię obrazu św. Rocha z oryginału namalowanego przez Alchimowicza do kościoła św. Rocha; kopię obrazu Madonny z Dzieciątkiem Jezus z oryginału Murilla do kościoła w Niecieczy. Prob. i dziekanem w Sokołowie był 30 lat. Do końca sumiennie załatwiał sprawy dziekańskie. Był troskliwym pasterzem par. Otoczony troskliwą opieką rodziny i ks. Walentego Jankowskiego, wikariusza, zaopatrzony sakramentami świętymi, oddał spokojnie ducha Bogu w Sokołowie Podl. 9 XI 1928. Życzeniem jego było, aby pochowany został w rodzinnym grobie w W. Nabożeństwo żałobne w Sokołowie Podl. 12 XI 1928 prowadził bp H. Przeździecki. W uroczystościach brało udział 42 kapłanów, uczestniczyły w nich delegacje cechów rzemieślniczych, szkół i organizacji społecznych, m.in. ZS, który wystawił na pogrzebie wartę honorową i poczet sztandarowy. Kościół i cm. były zapełnione wiernymi. Trumnę 15 XI przewieziono do W. i złożono na Powązkach.

 

Kubicki P., Bojownicy kapłani za sprawę Kościoła i ojczyzny w latach 1861-1915. Materiały z urzędowych świadectw władz rosyjskich, archiwów konsystorskich, zakonnych i prywatnych, Sandomierz 1933; Kobyliński J., Nekrolog śp. ks. Stanisława Retke, „Wiadomości Diecezjalne Podlaskie” nr 10, 1928, nr 12, s. 424-426; Wicherski W. A., 100 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Sokołowie Podlaskim 1881-1981, Sokołów Podl. 1985; Dębski K., Bohaterstwo unitów podlaskich (1875-1905), W. 1993; Directorium Divini Officii ad usum dioecesis Lublinensis et Podlachiensis pro Anno Domini 1903, Lublini 1903; Directorium Divini Officii ad usum dioecesis Lublinensis et Podlachiensis pro Anno Domini 1915, L. 1915; Grabowski J., Wizyta Pasterska, „Wiadomości Diecezjalne Podlaskie” 1, 1918, nr 1, s. 247-248; Ryster J., Pobyt J.E. ks. Biskupa w parafiach skasowanych przez rząd rosyjski, „Wiadomości Diecezjalne Podlaskie” nr 1, 1918, nr 1, s. 75-80; Barbasiewicz A., Tradycja Mazowsza powiat sokołowski, [w:] Przewodnik subiektywny. Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki, red. E. Krawczyk-Kosieradzka, W. 2008, s. 89-100; Czernicki Z. A., Schematyzm Kościoła Rzymsko-Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej: z mapą diecezji i dodatkiem spisu polskich parafii i polskiego duchowieństwa w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, Kr. 1925; Kapłani Diecezji Siedleckiej zmarli w latach 1918-1993, S. 1993; ADS, Akta Osobiste, Curiculum vitae ks. Stanisława Franciszka Retke, k. 1-2; Pismo nr 421 z 15 II 1882 do ks. S. F. Retke, k. 35; Pismo Kurii Diecezjalnej nr 2099 z 19 XI 1883, k. 37; Pismo Kurii Diecezjalnej nr 455 z 16 III 1888, k. 39; Pismo sekretarza Konsystorza generalnego diecezji lubelskiej nr 635 z 12 III 1892 do gen.-gubernatora warszawskiego w celu mianowania ks. Retke na stanowiska dziekana sokołowskiego i administratora parafii Sokołów [b.p]; Akta konsystorskie nr 485, Pismo sekretarza Konsystorza generalnego diecezji lubelskiej z 12 V 1892 r. do dziekana dekanatu siedleckiego [b.p]; APS, Zespół Akt Starostwa Pow. w Sokołowie z lat 1920-1938, sygn. 10, k. 80-81; Arch. Diec. Drochiczyńskie, Zespół Akt Par. Sokołów Podl., Protokół z wizytacji kanonicznej parafii 10-13 VII 1919, k. 1-12; Protokół wizytacji kanonicznej parafii 21-24 V 1925, k. 1-10.

(autor ks. Paweł GRZESZEK)