DZIDO Jadwiga

Ur. się 26 I 1918 r. w Suchowoli, pow. radzyński. Była córką Józefa i Katarzyny. O. zginął w l. I woj. świat, tak więc od wczesnego dzieciństwa była wychowywana przez matkę. Mieszkała w Łukowie, gdzie matka pracowała w aptece prowadzonej przez Teodozjusza Nowińskiego. D uk. szk. powsz., a nast. w VI 1937 r. Gim. Żeńskie w Łukowie. Prawdopodobnie za namową T. Nowińskiego, D rozpoczęła we IX 1938 r. studia na kierunku farmacji na UW. Powróciła do Łukowa 14 VI 1939 r., aby w wakacje pracować w aptece Nowińskiego.

Wybuch II woj. świat. przeszkodził D w kontynuowaniu studiów. Została w Łukowie, pracując w aptece i włączając się w działalność konspiracyjną. Jej zadaniem by kolportaż nielegalnej prasy ZWZ. Mieszkała w aptece, w pokoju-dyżurce razem z Heleną Pawlak. D. 28 III 1941 r. w budynku apteki Gestapo przeprowadziło rewizję, w szczególności pokoju-dyżurce. Ponieważ H. Pawlak była nieobecna, a jej szafa była zamknięta na klucz, gestapowcy domagali się, aby D udostępniła im klucze, których nie miała. Bili ją po twarzy. Ostatecznie rozwalili drzwi od szafy. W czasie rewizji nie znaleźli niczego obciążającego. Mimo to zabrali ją ze sobą na posterunek. Tam przez kilka godzin D była trzykrotnie przesłuchiwana przez 4 aresztujących ją gestapowców, ubranych po cywilnemu. Bili ją pałkami i kijami oskarżając o przynależność do organizacji podziemnej. Przyczyną rewizji był donos.

Nast. D została przewieziona do Radzynia Podl. Tam osadzono ją w areszcie miejskim. Wieczorem wezwano D na przesłuchanie. W obecności kilkudziesięciu gestapowców kazano się jej rozebrać, a gdy nie chciała, zdarto z niej ubranie. Przez pół godziny namawiano by przyznała się do wszystkiego. Tłumaczeniem zajmowali się dwaj mieszkańcy Radzynia. Podl. Neumann i Zielke, którzy podpisali volkslistę. Później odesłano z powrotem do celi. Po dwóch dniach wezwano D na przesłuchanie do Gestapo. Odbywało się ono w biurze i trwało kilkanaście godzin. 4 IV 1941 r. wywieziono D do Zamku w L.

Po dziesięciu d. przebywania w więzieniu na Zamku w L. zawieziono D do budynku Gestapo „Pod Zegarem” (ob. ul. Uniwersytecka 3). Po kilkugodzinnym pobycie w celi w podziemiu wzięto ją na przesłuchanie w obecności 7 SS-manów. Gdy nie przyznała się do winy rozebrali ją, ułożyli na stole, przywiązali ręce i nogi i zaczęli bić. Przesłuchanie trwało ok. 4 godzin. Nast. odprowadzono ją do z powrotem celi. D była oskarżona o pracę w tajnej organizacji i o przygotowywanie środków trujących na użytek tej organizacji. Otrzymała wyrok śmierci, mimo że nigdy nie stanęła przed sądem.

D przebywała w celi w budynku „Pod Zegarem” do 26 V 1941 r. Więcej już nie była przesłuchiwana. Później odwieziono ją do więzienia na Zamku w L. Z Zamku d. 21 IX 1941 r., wraz z całą partią polskich więźniarek, trafiała do obozu w Ravensbrück.

W Ravensbrück D otrzymała numer więzienny 7860. Po trzytygodniowej kwarantannie przydzielono ją do pracy przy transporcie materiałów budowlanych, a nast. przy szyciu obuwia dla żołnierzy niem. Pod koniec VII 1942 r. została wyselekcjonowana wraz z grupą młodych Polek do przeprowadzenia na nich eksperymentów medycznych. 22 XI 1942 r. wezwano D do szpitala, gdzie wstrzyknięto jej w prawą nogę bakterie gronkowca złocistego oraz inne bakterie ropotwórcze, mające symulować rany odnoszone na froncie przez żołnierzy. D była w grupie kontrolnej i nie otrzymywała żadnych lekarstw. Dopiero w I 1943 r. odzyskała pełną świadomość, a rany goiły się jeszcze przez 5 mies. Do pracy powróciła na jesieni 1943 r., chociaż nigdy nie odzyskała już pełnej sprawności i została inwalidką.

4 II 1945 r. na blok obozowy przyszło pismo z nazwiskami, jak sama D to określiła w swoich zeznaniach, „królików”, z nakazem transportu do Gross-Rosen. Dziewczęta postanowiły się ukrywać w obozie, podejrzewając, że chodzi o likwidację świadków eksperymentów medycznych. Przy pomocy innych więźniarek D dotrwał do wyzwolenia obozu przez wojska radzieckie 28 IV 1945 r. Nast. wróciła do Łukowa o kulach, aby dowiedzieć się, że jej matka zginęła w czasie bombardowania w ostatnich dniach wojny. Aptekarz T. Nowiński został już wcześniej wywieziony do obozu w Auschwitz, gdzie zginął.

Po wojnie D przeniosła się do W. i ukończyła farmację na UW. Pracowała w firmie farmaceutycznej w W, aptekach warszawskich i społ. w aptece ZBoWiD. W XII 1946 r. została wezwana przed Trybunał w Norymberdze, w charakterze świadka eksperymentów medycznych. Zeznawała 17 XII 1946 r. przedstawiając Norymberskiej Izbie Lekarskiej dowody przeciwko 23 lekarzom SS. Wraz z nią zeznawały inne więźniarki, m. in. Władysława Karolewska, Maria Kuśmierczuk, Maria Broel-Plater i in.

W 1951 r. D wyszła za mąż za Józefa Hassa, oficera WP. Miała dwoje dzieci. Zm. w W. 10 XII 1985 r.

„Wspólnota Łukowska”, nr 37 (142) z 12-18 IX 2007 r.; IPN sygn. IPN GK 182/164 Materiały w sprawie obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Protokoły przesłuchania świadków, protokoły oględzin sądowo-lekarskich ofiar eksperymentów pseudomedycznych, lista osób operowanych w obozie, fotografie, zdjęcia rentgenowskie, korespondencja, Zeznanie Dzido (Hassa) Jadwigi; Ofiara eksperymentów doktorów SS, portal Łuków Historia [online], https://www.lukow-historia.pl/?p=2492 [dostęp 27.07.2023].

(autor Anna MADEJ)