Petrus Artomius, a właściwie Piotr Krzesichleb, wybitny kaznodzieja protestancki, nazywany także „ojcem polskiej pieśni religijnej”, ur. się 26 VII 1552 r. w Grodzisku, maj. należącym do luterskiej linii Ostrorogów, leżącym w ówczesnym pow. kościańskim, w woj. poznańskim. Czł. tego rodu byli krzewicielami nowych prądów religijnych i filozoficznych w Wielkopolsce. Zgodnie z renesansową modą, będąc jeszcze w wieku młodzieńczym, A zmienił nazwisko na brzmiące bardziej europejsko – Petrus Artomius, które przyjęło się w skróconym brzmieniu Artomiusz. Nazwisko powstało z połączenia dwóch greckich wyrazów: artos – chleb oraz tomós – przełamany, pokrojony, pokreślony.
O rodzinie i krewnych przyszłego kaznodziei niewiele wiadomo. O. A, Łukasz Krzeszychleb był szewcem, pełnił także funkcję ławnika i rajcy miejskiego, co sytuowało go w szeregach miejskiej elity. Równie niewiele wiadomo o bracie A, Szymonie, który podobno po studiach zagranicznych piastował urząd ministra zboru w rodzinnym Grodzisku. Biografowie A ustalili, że nasz bohater dwukrotnie zawierał związek małż. O pierwszej ż. nic nie wiadomo, natomiast drugą była Agnieszka Koye (Coye, Koje, Koie), wywodząca się ze znanej rodziny patrycjuszy toruńskich. A był o. pięciu c. i czterech s., m.in. Jana, obywatela miasta Torunia, Stanisława, który w l. 1602–1603 studiował na uniw. w Lipsku, oraz najbardziej znanego Krzysztofa (?–1638 r.). Ten ostatni, podobnie jak o., studiował w Wittenberdze, Lipsku i Jenie, a otrzymawszy tytuł doktora filozofii, ukończył studia medyczne w Bazylei,. Po powrocie ze studiów został nadwornym lekarzem książąt litewskich.
Pierwsze nauki A pobierał w szk. par. Mając 21 l., został naucz. kasztelaniców międzyrzeckich: Jana (1561–1622), późniejszego wojewody poznańskiego, i młodszego Mikołaja (ur. 1567 r.), przyszłego kasztelana bełskiego. Po czterech l. służby, w 1577 r., dzięki ich wsparciu finansowemu A wraz z bratem Szymonem rozpoczął studia na uniw. w Wittenberdze i immetrykował się tam jako Petrus Artoniucus Grodiscensis Polonus.
Powróciwszy do kraju r. później, został ordynowany ministrem i kaznodzieją w W., funkcję tę pełnił do 1581 r., w którym to w wyniku tumultu wyznaniowego spalono tamtejszy nowo wybudowany zbór luterański. Inicjatorami rozruchów byli uczniowie kolegium jezuickiego. A pozbawiony miejsca do głoszenia kazań, próbował warszawską wspólnotę gromadzić na nabożeństwach w prywatnych domach, dworach i rezydencjach. Najczęściej korzystał z gościnności kalwina Anzelma Gostomskiego, wojewody rawskiego, w jego dworze na Przedmieściu Bernardyńskim, na płd. od Starego Miasta. Nie podobało się to nuncjuszowi papieskiemu Vincentowi Laureo, który lobbował u króla Stefana Batorego, by ten wydalił z miasta A pod pretekstem naruszenia spokoju publicznego. Kaznodzieja i dość liczna grupa warszawskich luteranów, znalazła schronienie w zborze węgrowskim, zorganizowanym przez ówczesnych właścicieli m. Kiszków.
Z węgrowskim zborem A związał się na kilka kolejnych l. – prawdopodobnie do 1584 r. pełnił w nim funkcję kaznodziei luterańskiego i był ostatnim kaznodzieją tego wyznania aż do 1650 r. Przebywając w węgrowskim środowisku reformacyjnym, A zetknął się z poglądami najbardziej ideowych i prężnych w działaniu reformatorów nie tylko pedagogicznych, ale przede wszystkim teologicznych.
Związani z węgrowskim zborem kaznodzieje tworzyli publicystykę o charakterze teologicznym, byli także doskonałymi tłumaczami na język pol. pierwotnych tekstów biblijnych z literatury greckiej, łac., hebrajskiej, chaldejskiej, syryjskiej oraz arabskiej. A wyśmienicie do nich pasował – w tym czasie był już rozpoznawalnym autorem popularnego śpiewnika Cantional, to jest pieśni chrześcijańskie, wydanego w 1578 r. w toruńskiej tłoczni. Dzieło zawierało zbiór jednogłosowych pieśni i psalmów, w tym znany dziś jako hymn reformacji Psalm XLVI Przednie mocny jest Pan Bóg nasz, współcześnie tłumaczony jako Warownym grodem jest nasz Bóg. Repertuar pieśni pochodził z rozmaitych źródeł, były to tłumaczenia utworów czeskich, niem. i łac. a także nowe pieśni pol., śpiewane w zborach znanych A. Wśród autorów tekstów znaleźli się m.in. uznawani za ojców literatury pol. Mikołaj Rej i Jan Kochanowski.
A był poliglotą. Z całą pewnością znał język łac., niem., pol. prawdopodobnie również język hebrajski. Sławę kaznodziejską przyniosły mu kazania głoszone w języku pol. Współcześnie trudno jest ustalić dorobek literacki tego pisarza. Wiele swoich prac publikował anonimowo, niektóre zaś pod pseudonimem Jan Murmeliusz. Do stworzenia go wykorzystał imię i nazwisko znanego wówczas niderlandzkiego humanisty (żyjącego w l. 1480–1517), którego twórczość cieszyła się ogromną popularnością. Wiele swoich utworów podpisywał jedynie inicjałami A.P. lub A.P.G. Nieliczna część jego dzieł, głównie pieśni, zawierała zaszyfrowaną informację o autorze: pierwsze litery zwrotek układały się w imię i nazwisko Piotr Artomius. Publikacje wydawane w okresie toruńskim podpisywał przydomkiem P[iotr] Grodzicki. Ukrywanie przez autora oficjalnych personaliów jest poważną przyczyną utrudniającą badania nad jego dorobkiem pisarskim.
A posiadał odpowiednie predyspozycje oratorskie do głoszenia kazań, utrwalane nieustannym zdobywaniem wiedzy, co zapewniło mu popularność i miano „głosiciela rozumnego słowa”. Dokonania A w dziedzinie homiletycznej zauroczyły duchownych kat. Czynili oni starania pozyskania wymownego i wdzięcznego w mowie kaznodziei do swojego Kościoła, wiązało się to jednak z przyjęciem kolejnych święceń kapłańskich i życiem w celibacie, a A był już żonaty. Jego odmowa skutkowała licznymi zaczepkami, ostatecznie padł ofiarą napaści i przemocy. W obawie o życie swoje i małżonki za zgodą zwierzchników ostatecznie opuścił Węgrów.
Spokojną przystań do życia i działalności religijnej odnalazł w Toruniu, panująca tam atmosfera umysłowa wpłynęła na jego zaangażowanie w pracę duszpasterską i pisarską, specjalizując się głównie w literaturze homiletycznej. Zdaniem badaczy A odegrał ważną rolę w dziejach piśmiennictwa przełomu XVI i XVII w., które było punktem zwrotnym w literaturze i kulturze narodowej. Z powodu swojej pisarskiej twórczości, zwłaszcza dzieł wydanych w ostatnich l. życia, trafił do pierwszego polskiego indeksu ksiąg zakazanych. Współcześnie znane są nam tylko te jego dzieła, które zostały wydane drukiem i odnotowane w źródłach bibliograficznych: Nad zacnymi ciały [...] Jana Grabie z Ostroroga y [...] Pani Helszki z Olchowca Swierczowney […] (1583); Kazania bądź Nauki krześciańskie o personie Syna Bożego [...] (1588); Kazanie o weselu w Kanie Galilejskiej, miane w Toruniu 1601, O sądzie Pańskim kazanie adwentowe [...] i Kazanie o ziawieniu Króla w żydowstwie narodzonego (oba 1604); Sermon to iest Kazanie na dzień Wniebowzięcia (1601), dedykowane Sędziwojowi Ostrorogowi. Głosił on także homilie. Zachował się wydrukowany w toruńskiej tłoczni ich dowód zatytułowany Homilia albo Kazanie pogrzebne nad ciałem…/Marcina Ostroroga z Lwówka/25 Januarii 1592 r. w Kurniku czynione, dedykowany Janowi Zborowskiemu. W 1595 r. opublikował w Toruniu Sermon to iest Kazanie na dzień Wniebowzięcia. Był także autorem modlitw, pieśni i psalmów własnych oraz przekładów z języków obcych na język pol. Pierwsze utwory tego gatunku – Piosnka nabożna i Pieśń CCCXVII. Panie pókiż wżdam twej sprawiedliwości – napisał dość wcześnie, bo w 1574 r., przebywając jeszcze w Grodzisku, zostały opublikowane w pieszym wydaniu kancjonału. Wykorzystując swoje doświadczenia dydaktyczne, opracował część łac.-niem.-pol. słownika Nomenclator, selectissimas rerum appellationesindicans, przez wiele l. używanego w szkołach pruskich i wielokrotnie przedrukowywanego. Spod jego pióra wyszedł także traktat o śmierci Thanatomachia, to iest Boy ze śmiercią (Toruń 1600), dedykowany Mikołajowi Ostrorogowi.
A zasłynął jako twórca kancjonału Cantional albo pieśni duchowne [...]. Znał dobrze muzykę, pisał teksty pieśni, zainicjował na dużą skalę tłumaczenia pieśni kościelnych z łac. i niem. na język pol. W swoim kancjonale, obecnym w kulturze protestanckiej od niemalże 450 l., podsumował tradycje muzyczne i poetyckie doby renesansu. W zamyśle autora miał być on zbiorem repertuaru muzycznego, wykorzystywanego podczas liturgii, a stało się jego niepodważalnym wkładem w dziedzictwo muzyki narodowej. Współczesnym badaczom służy do poznawania historii muzyki tego okresu i odkrywania historii znanych, wykonywanych po dziś dzień pieśni, słuchającym zaś do szeroko rozumianej refleksji nad muzyką. A odegrał bardzo ważną rolę w życiu umysłowym i kulturalnym wspólnoty pol. protestantów, jest również w wymiarze historycznym istotną postacią dla Węgrowa.
Sipayłłówna M., Artomiusz Piotr, PSB, t. 1, Kr. 1935, s. 168-169; Stekert A., Słownik biograficzno-historyczny polski, t. 1, Kr. 1885; Szturc J., Ewangelicy w Polsce. Słownik biograficzny XVI–XX w., Bielsko-Biała 1998; Wójcicki K. W., Artomius (Piotr), [w:] Encyklopedia powszechna Orgelbranda, t. 2, (1860); Barycz H., U kolebki małopolskiego ruchu reformacyjnego, „Odrodzenie i Reformacja w Polsce” 1956, t. 1; Barycz H., Z epoki renesansu, reformacji i baroku. Prądy – idee – ludzie – książki, W. 1971; Swat T., Węgrów za Radziwiłłów (1593–1664), [w:] Węgrów. Dzieje miasta i okolic, Węgrów 1991; Kamper-Warejko J., Kilka uwag o pieśniach pasyjnych i wielkanocnych w Kancjonale Piotra Artomiusza, „Acta Universitatis Nicolai Copernici. Nauki Humanistyczno-Społeczne. Filologia Polska”, 1998, z. 50 (324); Kamper-Warejko J., Pieśni pasyjne i wielkanocne w Kancjonale Piotra Artomiusza (Toruń 1601), Toruń 2006; Smolarek K., Piotr Artomiusz i jego kancjonał toruński z końca XVI wieku, „Rocznik Toruński” 2014, t. 41; Rospara M., Piotr Artomiusz, Węgrów 2022; Witkowski L., Piotr Artomiusz autor pierwszego toruńskiego kancjonału, „Dzień Pomorski” 1933, nr 299; Bartel O., Z przeszłości protestantyzmu w Węgrowie. W trzechsetlecie istnienia ewangelicko-augsburskiejparafii w Węgrowie, „Strażnica Ewangeliczna” 1951, nr 11.
(autor Małgorzata ROSPARA)