Ur. się 3 IV 1869 w Liwie (w pobliżu Węgrowa). Był synem Ferdynanda Marskiego i Emmy z domu Voit, wyznania ewangelicko-augsburskiego. O jego dzieciństwie i pocz. edukacji nie udało się nic ustalić, pewne jest tylko, że uczęszczał do gim. w S., po ukończeniu którego, jako ochotnik wstąpił do ros. wojska (do 10. Batalionu Piechoty).Po osiągnięciu pełnoletniości od 4 XII 1888 do 7 XII 1891 uczył się w Szk. Junkierskiej w Wilnie. Widać pociągała go kariera wojsk. bo od 1907 r. służył w 4. Fortecznym Pułku Piechoty w W., gdzie awansował od st. chorążego do sztabskapitana (w WP nie ma odpowiednika takiego st., byłby to st. wyż. od por., a niższy od kpt.). Później, także w W., jako starszy adiutant służył w Brygadzie Fortecznej. D. 7 III 1918 wystąpił z ros. wojska i kolejnych osiem miesięcy spędził w Grodzisku Mazowieckim.

W WP został pozytywnie zweryfikowany i w st. ppłk. był m.in. kmdt. etapu dworca W. Wileńska (do 23 II 1919), z-cą kmdt. Powiatowej Komendy Uzupełnień Radom (do 25 VIII 1919), Inspektorem Obozu Jeńców (od 13 X 1919). Później służył w Sekcji Poborów i Uzupełnień MSWojsk. W 1920 r. do oddz. V MSWojsk. wpłynęło doniesienie, że za ros. okupacji należał do Chełmskiego Bractwa Prawosławnego, czyli do organizacji, której celem była rusyfikacja narodu pol. oraz, że wciąż nosi żeton tego Bractwa. Sprawa trafiła do Oficerskiego Trybunału Orzekającego, który pod przewodnictwem płk. Sztabu Generalnego Stanisława Burchardta 13 V 1921 wydał niekorzystny wyrok. W wyniku złożonego odwołania ten sam Trybunał, ale pod przewodnictwem gen. ppor. Zygmunta Strzeleckiego na posiedzeniu 18 X 1921 orzekł, że „(…) Z czasów służby w Wojsku Polskim od listopada 1918 ppłk Godfryd Marski ma jak najlepsze opinie przełożonych i służbowe pochwały M.S.Wojsk. (…)”. O tym, że oskarżenie było niesłuszne i po 123 l. zaborów prawdopodobnie wynikało z przewrażliwienia społeczeństwa, świadczą opinie przełożonych zapisane w jego ankiecie personalnej. „Wywiera bardzo korzystny wpływ na podwładnych. Dobry wychowawca szeregowca. Posiada wiele rutyny (…)”, a dalej uzupełniono m.in.: „(…) Silny charakter. Nadzwyczaj prawy i szlachetny. Bardzo sumienny i prawy oficer (…)”. Mimo że wszystko skończyło się dobrze, to jednak wkrótce przeszedł na emeryturę.

Miał dwoje dzieci: c. Eugenię Adolfinę i s. Włodzimierza. O dalszych jego losach niewiele wiadomo. Zm. 3 VII 1948 w W. i tu został pochowany na Cm. Ewangelicko-Augsburskim (aleja nr 14).




CAW, Akta Personalne, sygn. 7350; Drzewo genealogiczne rodu Marskich opracowane przez Feliksa Jelonka (w zbiorach autora).

(autor Zbigniew MARKERT)