LEWANDOWSKI Wawrzyniec

Ur. się 8 VIII 1831 w Łaskarzewie (ob. pow. garwoliński). Był s. miejscowego kuśnierza Jana Lewandowskiego oraz Marianny z Mrozów Lewandowskiej. Był też bratem stryjecznym płk. Walentego Lewandowskiego (naczelnika woj. podl. w okresie Powstania Styczniowego). Po ukończeniu szk. elementarnej w Łaskarzewie, pobierał naukę w gim. w Łukowie, a następnie wstąpił do seminarium duchownego diec. podl. – w Janowie Podl. Tam też poznał ks. Stanisława Brzóskę (podczas Powstania Styczniowego – naczelny kapelan Powstania w st. gen.). Święcenia kapłańskie L. otrzymał 3 V 1856. Mianowany wikariuszem par. B. Podl., gdzie pracował do 28 I 1858, następnie w Górznie, gdzie prob. był ks. August Balcewicz.

Przed wybuchem Powstania Styczniowego liczne manifestacje patriotyczne doprowadzają do szykan ze strony zaborcy, co spotyka się z reakcją księży dekanatu łaskarzewskiego. Piszą oni list do bp.  w nadziei, że postulaty trafią do władz ówczesnego Król. Pol. Prawdopodobnie L. był autorem listu, gdyż prob. z Górzna był już sędziwym kapłanem (71 l.), a charakter pisma wskazuje na L. W liście skarżono się na traconą wolność wyznania na rzecz prawosławia, utratę praw do nauczania oraz swobody do odprawiania nabożeństw. Przed wybuchem Powstania L. został przeniesiony do par. w Rozbitym Kamieniu.

D. 11 VII 1863, po śmierci ks. Mikołaja Piotra Michalskiego, został mianowany administratorem par. Seroczyn. Par. liczyła wówczas (wg danych z 1861 r.) 1035 osób. Był czł. komitetu powstańczego. Głosił patriotyczne kazania, ukrywał na plebanii broń oraz organizował pomoc ukrywającym się w okolicznych lasach powstańcom. W 1864 r. w okolicach Kamieńca został rozbity oddział powstańczy. Kilka koni powstańców dostało się do majątku Teodora Rudnickiego, rotmistrza rezerwy armii ros. Dwaj powstańcy Wincenty Szczuka ps. „Litwin” (funkcjonariusz kontrwywiadu powstańczego) i Stanisław Bojanek (przed powstaniem kleryk zakonu paulinów na Jasnej Górze, rodem z Latowicza) ukrywali się na plebani. L. wysłał dwóch powstańców, by odzyskali zarekwirowane konie. Po odmowie Rudnickiego, zostali schwytani przez żołnierzy właściciela majątku. Rudnicki wezwał sołtysa – Jana Patoletę. Nad zatrzymanymi postawiono wartę – dwóch mieszkańców Kamieńca – Ignacego Ossowskiego i Mateusza Pawluka.

Nocą z 3 na 4 VII 1864 ktoś powiadomił L. o zajściu. Ks. przybył do majątku i prosił Rudnickiego o uwolnienie, oznajmiając, że obaj powstańcy są mu dobrze znani i o nic nie podejrzewani. Ten nie zgodził się. L. wrócił więc do pilnujących i rozkazał wypuścić powstańców. Skrępowanych rozwiązał Józef Patoleta. Następnie sam ich uwolnił i wrócił do swojej par. D. 9 VII 1864 do Seroczyna przybył naczelnik wojenno-powiatowy armii ros. L. aresztowano, zabrano następnie parę koni i siodło. L. miał być przewieziony do Łukowa, następnie do S. W Stoczku stacjonował oddz. Rosjan, który zabrał ks. do więzienia w S. Wszczęto przeciwko niemu śledztwo mające na celu wyjaśnienie zajścia w Kamieńcu, które prowadził kpt. korpusu żandarmerii – Matwiejenko. Przewodniczył jednocześnie powołanej dla tej sprawy Specjalnej Nadzwyczajnej Komisji Śledczej. 26 VII został oddany pod Polowo- Wojenny Sąd, którego naczelnikiem był gen. Niestrujew Maniukin, wg ówczesnych relacji człowiek „narwany” i nieustępliwy. 29 VII został zatwierdzony wyrok skazujący na karę śmierci przez powieszenie. Treść wyroku brzmiała: Ks. Wawrzyńca Lewandowskiego za podburzające kazania, które wygłaszał do ludności, aby ją uzbroić przeciw prawowitemu rządowi, za jawne stosunki z powstańcami i pochwalenie ich wystąpienia przeciw prawu, za pomoc i udział w zabraniu przez powstańców syna burmistrza Wituszyńskiego, którego następnie powieszono i za samowolne w występnym celu uwolnienie 2 pochwyconych zbójów ( w oryginale: razbojnokow), co dowodzi, że W. Lewandowski należał do partii tych uwolnionych przez niego złych ludzi (w oryginale: złodiejew), pozbawić duchownego stanu i wszystkich praw oraz skazać na śmierć przez powieszenie, majątek jego, jakikolwiek się okaże, skonfiskować na rzecz skarbu. Wyrok ten Sądu Polowego, wydany na ks. W. Lewandowskiego, zatwierdziłem 17 lip. 1864 r. z tym, żeby wyrok jego śmierci przez powieszenie był wykonany na miejscu w m. Seroczynie, pow. siedleckiego. Komunikując o powyższym, polecam Panu, aby w jego obecności wykonać wyrok śmierci względem przestępcy Lewandowskiego podług ustalonego porządku na miejscu w m. Seroczynie, zdjąwszy z niego uprzednio ubranie księże, ubrać go w szaty włościańskie i w nich wykonać konfirmację. W dniu, gdy Pan będzie wyjeżdżał z Siedlec do Seroczyna, zabrać z sobą przestępcę W. Lewandowskiego z więzienia, okuć go na ręce nogi, a w sprawie wyznaczenia potrzebnego w tym razie wojska dla dostawienia przestępcy na miejsce kaźni i asystowania przy niej, zwróci się Pan do nlka wojsk siedleckiego okręgu. O czasie wykonania kaźni względem przestępcy mnie Pan doniesie. Podpisał nlk siedleckiego wojennego okręgu jen. lejtenant Maniukin.

Z więzienia w S. do Seroczyna, L. przywieziono ok. godz. 3.00 na wozie pod eskortą wojska w ilości 2 rot (ponad 200 żołnierzy), wcześniej okuwając mu ręce i nogi. Na miejsce kaźni wybrano niewielkie wzgórze, położone na skraju miejscowości. Na egzekucję pod groźbą kary pieniężnej spędzono ludność z par. Seroczyn i Wodynie. Świadkami egzekucji były zarówno dzieci trzymane na rękach przez matki jak i starcy. Rosjanie nakazali parafianom wykonać szubienicę dla swego kapłana. Pocz. Rosjanie chcieli wykopać grób na drodze, żeby miejsce pochówku zostało zapomniane. Ludność jednak ze łzami prosiła by nie chować na drodze, na co Rosjanie się w końcu zgodzili. Przed śmiercią L. długo się spowiadał. Następnie oprawcy zdjęli z niego szaty kapłańskie i odziali w ubranie włościańskie. Wcześniej żądano od bp. podlaskiego zdegradowania ze stanu kapłańskiego (poza L. także księży: Michała Żółtowskiego, Józefa Kożuchowskiego), ten jednak odmówił żądając postawienia skazańca przed sądem kościelnym. L. wstępując na szubienicę, kiedy czytano mu wyrok odezwał się tylko: Jestem całkowicie niewinnym. Wyrok wykonano 4 VIII 1864 o godz. szóstej po południu. Świadkiem egzekucji był ks. Lipiński, wysłany przez bp., ks. Szyszkowskiego – prob. Wodyń nie było. Ukarany został za to karą 25 rubli.


„Dziennik Warszawski” 1864, nr 162, s. 1476; „Czas” 1864, nr 125, s.2; „Gazeta Warszawska” 1866, nr 19 s. 2; „Nowa Gazeta Podlaska” 1933, nr 6, s.4-5; „Głos Starokatolicki” 1939, nr 5, s.78-80; „Seroczyniak” 2013, nr 3, s. 19-23; „Tyg. Siedlecki” 2013, nr 44, s. 28; „Echo katolickie” 2015, nr 4, s. 23, nr 5, s. 23; Stupnicki H., Imionospis poległych i straconych ofiar powstania (1863-1864), Lw. 1865, s. 47; Kubicki P., Bojownicy kapłani za sprawę Kościoła i Ojczyzny w l. 1861-1915, T.2, Sandomierz 1939, s. 245-60; Urban W., Ostatni etap dziejów Kościoła w Polsce przed naszym tysiącleciem (1815-1865), Rzym 1966, s. 195; Kieniewicz S., Powstanie 1863, W. 1972; Dudowa H., Uroczysko dwóch pomników 1974, s.10-11; Koneczny F., Święci w dziejach narodu polskiego, Kr. 1985, s. 257; Tomczyk J., Przywódcy powstania styczniowego w Lubelskiem i na Podl., L. 1992, s. 81, 127; Niebelski E., Zmierzch powstania styczniowego w Lubelskiem i na Podl., L. 1993, s. 120-21, 163, 166, 254; Niebelski E., „Na Bóg żywy, Bracia nie zasypiajmy sprawy!” Rzecz o ks. Stanisławie Brzósce, L. 1995, s. 72-73; Niebelski E., Duchowieństwo lubelskie i podl. w powstaniu 1863 r. i na zesłaniu w Rosji, L. 2002, s. 74, 271, 293, 468; Werner B., Wspomnienia z długiego życia, Seroczyn 2013, s. 43; AGAD, Tymczasowa Komisja Wojenno-Śledcza przy Namiestniku i Głównodowodzącym Wojskami Warszawskiego Okręgu Wojennego, TKS, Alfabetyczny spis przestępców politycznych, w sprawie których śledztwo prowadziła tymczasowa komisja śledcza, tom V, k. 63; AGAD, Zarząd Generał-Policmajstra w Król. Pol. 1862-80, KN, I Departament, III Wydz., sygn.7, k.43; APS, Zarząd Wojenny Naczelnika Siedleckiego Oddz. 1864-65, NWSO, Alfabetyczny wykaz (osób represjonowanych za udział w powstaniu styczniowym) za rok 1864 oraz uzupełnienie za r. 1865, k.233-34; APS, Akta stanu cywilnego par. rzymsko-kat. w Seroczynie pow. S.; APS, USC Seroczyn 1864, Akta urodzeń małżeństw, zgonów 1864 s. 31; ADS, Akta Ogólne, vol. 410, 526; ADS, Akta osobiste ks. Wawrzyńca Lewandowskiego, s. 1-4; ADS, Akta Par. Seroczyn-Siedlecki nr 5; Kronika Szk. Powsz. w Seroczynie 1929-39 – znajduje się w tejże szkole.

(autorzy  Michał LEWANDOWSKI, Damian LEWANDOWSKI, Jarosław DYBEK)