Ur. się 17 XII 1908 w Rudce k. Zwierzyńca w Ordynacji Zamoyskich. Była trzecim dzieckiem z ośmiorga Klemensa Jakubowskiego i Władysławy z Magrytów. Szk. powsz. rozpoczęła w drugim r. I woj. świat. W tym czasie Zamojszczyzna była już pod okupacją niem. O. wyrusza na front jako poddany ros., a matka samotnie wychowuje wówczas piątkę dzieci. Jako dziecko marzyła o zdobyciu wykształcenia. W 1928 r. złożyła egzamin maturalny w Zamościu i zapisała się na Kursy Nauczycielskie. Karierę zaw. rozpoczęła w 1929 r. w pow. siedleckim, w miejscowościach: Łęczyckach, Łozach, Przesmykach, Tarkowie. Jako nauczyciel publicznej szkoły powszechnej uzupełniała swoje wykształcenie na kursach wakacyjnych. W 1933 r. przed ślubem próbowała przenieść się do pow. zamojskiego, argumentowała budową domu, ale Inspektorat Szkolny nie wyraził zgody. W d. 9 VIII 1933 wyszła za mąż za Józefa Jana Górskiego, który ur. się 5 X 1905 w rodzinie Jana Górskiego i Apolonii z domu Jasińskiej. Był trzecim dzieckiem z czworga. O. i matka pochodzili z tych stron, o. z miejscowości Górki (ob. gm. Przesmyki, pow. siedlecki) herbu Ślepowron. Mąż G. w 1939 r. zbudował dom k. Przesmyk. Na przełomie 1938/39 r. była bardzo chora.
Po wybuchu II woj. świat. na ziemiach polskich, gdzie pracowała powstała Generalna Gubernia. Okupant powołał szk. powsz. i zażądał pod karą śmierci powrotu do szk. naucz. (tym bardziej G., która znała jęz. niem. w mowie i piśmie). Uczyła dalej w szk. 2 klasowej w Tarkowie do 25 V 1941. Tego d. o zmierzchu Niemcy przeprowadzili rewizję w jej domu, po znalezieniu broni aresztowali G. i przewieźli na posterunek w Mordach, następnie w S., a potem na Pawiak w W. Cały czas trwało śledztwo, przesłuchania, bicie, strach. Przebywa na tzw. Serbii, oddz. kobiecym tego więzienia. Więźniarki zatrudniane były w znajdujących się na terenie więzienia warsztatach: krawieckim, w dwóch pralniach, w szpitalu i kolumnie sanitarnej. Życie więźniarki zatrudnionej było nieco lepsze niż zamkniętych w celach, choć praca nie chroniła przed wysyłką do obozu koncentracyjnego lub egzekucją. Była jednak cenną możliwością oderwania się od rozmyślań na temat swojego losu. Prawdopodobnie na Pawiaku zostaje osądzona i skazana na karę śmierci w tzw. grupie 50. W tym czasie rodzina usiłowała ją ratować. Chodziło o dojście do kogoś kto by umożliwił zwolnienie za wręczenie okupu. Ostatecznie Niemiec, z którym rodzina się komunikowała oświadczył, że sprawa jest bardzo trudna i lepiej się w to nie mieszać. Rodzina odstąpiła od pomysłu wykupienia. Minął miesiąc i z W. dotarło do szk. w Tarkowie pismo powiadamiające, że G. 1 VI 1941 została aresztowana z powodu znalezienia broni w jej domu.
D. 21 IX 1941 z Zamku Lubelskiego, miejsca kaźni wielu młodych Polek i Polaków, wyruszył transport tzw. Sondertransport (specjalny), 22 IX 1941 przybył do W., gdzie dołączono więźniarki z Pawiaka (było ich 274). Była to najliczniejsza grupa i najbardziej znany transport. W transporcie tym ok. 100 kobiet było w wieku ponad 40 l. Wywieziono również wiele kobiet chorych wziętych ze szpitala więziennego na noszach. Nie wiedziały gdzie jadą. Były szczęśliwe, że opuściły Pawiak i myślały że najgorsze już za nimi. Do KL Ravensbrück przyjechały 23 IX 1941. Transport lubelsko-warszawski (Zamek Lubelski i Pawiak) razem 415 więźniarek otrzymało nr. obozowe od 7521 do 7935. Były to w większości więźniarki polit., wśród nich grupa z wyrokami śmierci tzw. grupa 50 w tym G., która w obozie należała do Konspiracyjnej Drużyny Harcerek MURY w KL Ravensbrück. Członkinie wierzyły, że tak jak mury odcinają nas od reszty świata, tak ich drużyna odetnie się od potworności obozu. Harcerka w obozie powinna być silna, nieugięta, wytrwała w pracy dla innych, odporna na trudy, zespolona z drużyną. A symbolem tych cech są mury. Gł. harcerskie zadania w obozie: 1. czuwanie nad własną postawą, aby była zgodna z prawem harcerskim, zachowanie równowagi, godności i pogody ducha; 2. podtrzymywanie na duchu innych współtowarzyszek niedoli przez szerzenie tylko dobrych wieści, utrzymywanie dobrego nastroju i rozpraszanie smutku; 3. orientowanie się w całokształcie życia łagrowego, wywiady, sondowanie niem. planów, by uprzedzać o nich współwięźniarki i przeciwstawiać się tym planom; 4. wzajemna pomoc materialna i moralna, opiekowanie się chorymi, starszymi i młodzieżą; 5. propaganda polskości i zdobywanie przyjaciół wśród innych narodowości; 6. harcerska czujność.
Płaciły straszną karę za akcję pomocy. Za pomoc koleżeńską karano je bunkrem na wiele tygodni ciemnicy, gdzie spało się na betonowej wilgotnej posadzce, tylko co czwarty dzień dostawało się zupę z brukwi, a bywało też, że i porcję batów.
Ostatni dzień G. to 11 II 1943. Ok. godziny 18, gdy cały obóz stał na wieczornym apelu, wywożono skazane zamkniętym autem. Jechały na miejsce stracenia w samych sukniach, były wypadki że nawet boso. W ten sposób 11 II 1943 w grupie 9 kobiet (6 z transportu warszawskiego i 3 z transportu lubelskiego ) zginęła G. (l. 35). Była to 15-ta grupa rozstrzelanych więźniarek. Do IV 1943, kiedy śmiertelność była mała, zwłoki odstawiano do sąsiedniego miasteczka Fürstenberg, gdzie je palono w krematorium miejskim wraz z trumnami, które do samochodu załadowywały współwięźniarki obsługujące bunkier obozowy.
W 1989 r. w Fürstenberg na cm. przypadkowo odkryto kilkanaście urn. Okazało się, że są to zastrzelone w 1942 r. Polki z obozu. W 2019 r. wiosną IPN przystąpił do przeszukania cm. i odkrył kolejne szczątki urn, a także tabliczki z nazwiskami i datami ur., śmierci i pogrzebania pol. więźniarek. IPN dalej będzie przeszukiwać cm.
Biogram opracowano na podstawie archiwum rodzinnego siostrzenicy G. - Teresy Platy; www.przesmyki.com.pl
* biogram opublikowany on-line 20 maja 2021 r.
GÓRSKA Janina (1908-1941?), nauczycielka, zginęła w obozie koncentracyjnym
Ur. 17 XII 1908 w Rudce, gm. Zwierzyniec, pow. zamojski. Córka Klemensa i Władysławy z Magrytów, małżonków Jakubowskich. Wychowywała się w wielodzietnej rodzinie. Ukończyła Szk. Powsz. w Zwierzyńcu, a po powrocie ojca z Rosji zaczęła w 1923 r. naukę w Państw. Gim. Żeńskim im. Marii Konopnickiej w Zamościu. Maturę zdała 5 VI 1928 otrzymując oceny na poziomie dobrym. Posługiwała się jęz. niem. Od IX 1928 rozpoczęła Kurs Nauczycielski przy Państw. Seminarium Żeńskim w Zamościu i ukończyła go 20 VI 1929 z wynikiem dobrym.
Otrzymując uprawnienia do wykonywania zawodu naucz. starała się o przydział w szk. w Zwierzyńcu, jednak z braku możliwości zatrudnienia zdecydowała się na pracę jako naucz. tymczasowy w jednoklasowej szk. w Łęczyckach, gm. Tarków (ob. gm. Paprotnia), którą rozpoczęła 1 X 1929. Tam też 23 XI 1930 złożyła przyrzeczenie służbowe, a dwa lata później, 12 III 1932, zdała egzamin praktyczny na stałego naucz. szkół powsz. W Łęczyckach pracowała jedynie trzy lata, gdyż 1 IX 1932 została przeniesiona do pięcioklasowej szk. w Przesmykach i pracowała tam do 31 VII 1934.
Latem 1933 r. uczestniczyła w d. 3-15 VII w wakacyjnym kursie ustrojowo-programowym dla naucz. w Zwierzyńcu. Tam też 9 VIII 1933 zawarła w kościele par. związek małż. z Józefem Janem Górskim, synem Jana i Apolonii z Jasińskich, mieszkańcem wsi Tarków Wielki (ob. gm. Przesmyki), przyjmując nazwisko męża. 16 IV 1934 złożyła podanie do Inspektoratu Szkolnego w S. o przeniesienie do szk. w pow. zamojskim, ewentualnie do szk. w Tarkowie Wielkim. Zmiana ta podyktowana była prawdopodobnie rozpoczętą z mężem budową domu we wsi Rudka k. Zwierzyńca. Inspektorat przeniósł ją do dwuklasowej szk. w Tarkowie z d. 1 VIII 1934, gdzie pracowała do dnia wybuchu II woj. świat. Od 1 III 1936 pełniła obowiązki kierownika tamtejszej szk. zastępując na tym stanowisku Antoniego Hrycynę. Funkcję tę sprawowała do 31 VIII 1936 ustępując miejsca Józefowi Marczukowi. W Tarkowie prowadziła także Szkolną Kasę Oszczędnościową i bibl. uczniowską. Przełożeni zarówno szk. w Łęczyckach, jak i Przesmykach oceniali wysoko jej postawę obywatelską oraz warsztat nauczycielski, zwracając uwagę jedynie na dość ekspresyjny sposób przekazywania wiedzy.
Przełom r. 1938/39 przyniósł nieoczekiwaną przerwę w obowiązkach zaw. z powodu hospitalizacji w Szpitalu Miejskim oraz późniejszą rehabilitacją. Trwała ona od 15 XI 1938 do 7 II 1939. W tym czasie G. po hospitalizacji przebywała w Zwierzyńcu nad Wieprzem. Po powrocie do pracy złożyła podanie o możliwość przeniesienia na stanowisko naucz. w szk. w Przesmykach (29 IV 1939) ze względów ekonomicznych jej męża. Inspektorat Szkolny w S. nie udzielił jednak zgody i pozostała ona naucz. w Tarkowie Wielkim.
Wraz z pocz. II woj. świat. prawdopodobnie dołączyła do czynnego oporu przeciw okupacji niem., gdyż 25 V 1941 została aresztowana za posiadanie broni, a 1 VI t. r. zwolniona z obowiązków i praw naucz. Późniejsze losy G. nie są znane, wg miejscowej tradycji zm. w jednym z obozów koncentracyjnych po 1 VI 1941.
APS, Zespół nr 1417, Kuratorium Oświaty i Wychowania w Siedlcach, sygn. 665. Janina Górska; http://www.przesmyki.com.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fwww.przesmyki.com.pl%2Fciekawostki.html.
* biogram opublikowany w tomie 5 w 2020 r.