BANA Tadeusz Wincenty

Ur. się 2 IV 1904 w galicyjskiej Woli Żarczyckiej, nieopodal Leżajska, w licznej rodzinie Marcina i Zofii z d. Powroźnik. Miał dwanaścioro rodzeństwa. Ojciec jego był organistą w miejscowym kościele i on prawdopodobnie uczył syna, zanim ten w wieku 13 l. poszedł do 3-letniej Salezjańskiej Szk. Organistów w Przemyślu, której dyr. był ks. dr Antoni Hlond (1884-1963), salezjanin-kompozytor, podpisywał się Antoni Chlondowski, był młodszym bratem kardynała Augusta Hlonda (1881-1948). Program tej szk. był bogaty: jęz. pol., niem., łacina, rachunki, kaligrafia, a nawet buchalteria i ogrodnictwo. Przede wszystkim jednak przedmioty związane z muzyką: śpiew, nauka gry na fortepianie, organach i kornecie, teoria muzyki, nauka harmonii, stylistyka, instrumentacja, dyrygentura, chorał gregoriański, historia i literatura muzyki kościelnej oraz nauka o budowie organów. B. był zdolnym i pilnym uczniem, uzyskiwał wysokie noty ze wszystkich przedmiotów i na koniec opinię, że rokuje na bardzo dobrego organistę. W wieku 16 l. B. był już przygotowany do zawodu organisty i nabywał praktykę pomagając ojcu, jednocześnie pogłębiał prywatnie swoje wykształcenie muzyczne. Dwóch jego braci również kształciło się na organistów.

Zanim został organistą w Sarnakach, od 1924 r. pracował jako naucz. śpiewu w kilku placówkach oświatowych, organizując w nich również chór i orkiestrę: w Salezjańskim Gim. im. Piusa XI w Różanymstoku k. Grodna (1924-27), w Małym Seminarium Duchownym księży Salezjanów w Lądzie (1927-28), w Salezjańskiej Szk. Organistów w Przemyślu (1928-29).

Na Południowe Podl. przyjechał w 1929 r. i do 1936 r. pracował w salezjańskim Gim. Humanistycznym im. H. Sienkiewicza w Sokołowie Podl. Prowadził chór męski i mieszany, orkiestrę, uczył gry na fortepianie uczniów z innych szkół. Gdy w Sarnakach zwolniło się miejsce organisty, z d. 1 IX 1936 objął wakujące stanowisko pracy. Proboszczem był ks. Aleksander Zaremba, uzdolniony muzycznie i kochający muzykę, który sam często zasiadał do organów, aby grać podczas na-bożeństw (np. nieszpory).

Wkrótce sarnacki chór parafialny, stojący dotychczas na wysokim poziomie, jeszcze bardziej się rozwinął. Nowy organista posiadał profesjonalne przygotowanie i talent pedagogiczny oraz umiejętność współpracy z ludźmi różnych pokoleń. Był pogodny, cierpliwy, bardzo towarzyski i z poczuciem humoru. Chór pod jego dyrekcją działał nieprzerwanie także podczas okupacji hitlerowskiej. Pomimo różnych trudności próby odbywały się regularnie. W tym czasie chór tworzyło 11 te-norów, 9 basów, 9-10 altów i kilkanaście sopranów. Okresem wzmożonej pracy był czas poprzedzający święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Podczas świąt parafianie tłumnie uczestniczyli w nabożeństwach, a śpiew chóru i jego solistów był pokrzepieniem w trudnym czasie. Podczas okupacji procesje Bożego Ciała nie mogły wychodzić poza teren kościelny, więc odbywały się tylko wokół kościoła, ale chór śpiewał zawsze. Przygotowywał również jeden z ołtarzy. Co roku w styczniu dawał w kościele koncert kolęd, co stało się tradycją na długie lata. Doceniły to zwierzchnie władze kościelne, bowiem w protokole wizytacji kanonicznej z 1944 r. pozostał zapis: „Organistą jest Tadeusz Banaś lat 40, czynny w parafii od 1936 r., religijny. Prowadzi chór bardzo dobrze i może być wzorem dla innych organistów”.

We IX 1942 par. sarnacką objął ks. dr Bolesław Kulawik, który również lubił muzykę i bardzo cenił chórzystów. I sam potrafił grać na organach. Zaś 10-głosowe organy z 1891 r. nie spełniały oczekiwań ani organisty, ani proboszcza. Dlatego w niedługim czasie po zakończeniu działań wojennych, latem 1949 r. ks. Kulawik pojechał na Dolny Śląsk najpierw z B., potem sam, aby tam szukać odpowiedniego instrumentu. Ostatecznie, po pokonaniu problemów natury formalnej, w III 1950 sprowadził do Sarnak mocno zniszczone, ale nowoczesne 50-głosowe organy ze zrujnowanego kościoła ewangelickiego w Lwówku Śląskim.

Zainstalowania instrumentu w sarnackiej świątyni podjął się organmistrz z W. Antoni Grygorcewicz. Trwało to pół roku. Parafianie po raz pierwszy usłyszeli organy na Boże Narodzenie 1950 r., sprawnych było 40 głosów. Pół roku później, 17 VI 1951 odbyło się ich uroczyste poświęcenie, które zgromadziło ogromną rzeszę ludzi. Z ramienia ks. bpa Ignacego Świrskiego (zob.) organy poświęcił ks. infuat Jan Grabowski, w towarzystwie przedstawicieli Kurii Biskupiej i zaproszonych księży. Podczas inauguracyjnego koncertu organowego wystąpił organista kościoła Świętego Krzyża w W. Feliks Rączkowski, jednocześnie kompozytor i wirtuoz organowy, wykładowca Wyż. Szk. Muzycznej w W.

Jednocześnie z organami ks. Kulawik kupił na Dolnym Śląsku jeszcze dwa instrumenty: dużą 8-głosową fisharmonię amerykańską, która miała stać na chórze na wypadek awarii elektrycznej oraz mniejszą 6-głosową przeznaczoną do prób z chórzystami. Repertuar chóru był ambitny, wymagający nieraz wielu godzin ćwiczeń: pieśni pol. i po łacinie, na cztery głosy, np. Alleluja Haendla, Laudate Dominum Gounoda, Tranzeamus Schnabela czy też Msza piotrowińska, Msza polska, przejmująca pieśń żałobna W mogile ciemnej. B. dostosowywał utwory do możliwości chóru, sam tworzył wiele opracowań i adaptacji różnych utworów muzycznych dla potrzeb chóru, a niektóre z opracowanych przez niego pieśni religijnych na 4 głosy wykonuje jeszcze ob. chór. Komponował także utwory na organy, np. Fantazja organowa w trzech częściach: Fantazja, Suita i Marsz.

Będąc organistą B. pracował również w szk. w Sarnakach, gdzie w l. 1946-59 uczył muzyki, historii i czasem w zastępstwie księży katechetów – religii. Od 1952 r. prowadził 30-osobowy zespół instrumentalno-muzyczny (gł. mandoliniści, 4 skrzypków i 2 akordeonistów), występując z ambitnym repertuarem nie tylko w Sarnakach, ale też w Łosicach, S. W I 1955 zespół występował i przez dwa dni gościł w W., zaproszony przez Prezesa Rady Ministrów Józefa Cyrankiewicza na Centralną Imprezę Noworoczną dla dzieci, a w VI t. r. wziął udział na pokazach najlepszych zespołów muzycznych województwa w W.

Niezależnie od tego w l. 1952-59 B. prowadził najpierw 16-osobowy chór mieszany przy miejscowym browarze, a wkrótce założony we współpracy z wiceprezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Sarnakach Haliną Lisiecką Zespół Pieśni i Tańca „Podlaskie”, którego częścią stał się ten chór. W 1956 r. zespół liczył ponad 40 chórzystów śpiewających na 4 głosy z towarzyszeniem 13-osobowej kapeli. Szybko zaczął odnosić sukcesy, występował niemal co tydzień w różnych miejscowościach, m.in. w Łosicach, S., Rykach, W. W repertuarze, obok innych utworów ludowych, znajdowały się spisane i opracowane przez B. piosenki ludowe z terenu gm. Sarnaki i okolic. Polskie Radio nagrało audycję. Taśmy z nagraniami wykonywanych przez zespół utworów trafiły do Finlandii, ZSRR, Chin. Listy zza Uralu przychodziły do zespołu na adres: Sarnaki – Podlasie.

W 1959 r. B. opuścił Sarnaki i przeniósł się na kilka lat do Łosic. Zamieszkał w organistówce, gdyż do 1962 r. pełnił obowiązki organisty w łosickim kościele pw. św. Zygmunta. Uczył muzyki w Szk. Podst. nr 1 (1959-61), prowadził ognisko muzyczne i chór międzyszkolny, a także Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Łosickiej, utworzony przy wsparciu Pow. Związku Gminnych Spółdzielni. Zespół działał krótko, tylko 5 lat, ale intensywnie. Występował w Łosicach, S., Siemiatyczach, Sarnakach, Huszlewie, Sokołowie Podl., Łochowie, Płocku, L. W 1960 r. Polskie Radio nagrało fragmenty programu muzycznego, rok później cały program zarejestrowała Telewizja Polska.

Problemy zdrowotne dyr. i kierownika artystycznego B. sprawiły, że przeniósł się on do Klimczyc-Kolonii i jesienią 1962 r. podjął pracę w pobliskiej Szk. Podst. w Lipnie k. Sarnak. Uczył tam muzyki i historii. Od razu w pierwszym roku pracy stworzył 70-osobowy uczniowski zespół instrumentalno-wokalny, który (podobnie jak poprzednie zespoły) święcił triumfy w całym regionie.

W 1969 r. B. odszedł na emeryturę i rok później założył w Lipnie działający 15 lat Zespół Pieśni i Tańca (1970-85), skupiający trzy pokolenia mieszkańców Lipna oraz naucz. i uczniów lipieńskiej szk. Zespół wykorzystywał autentyzm ludowych tańców i piosenek. Stał się wizytówką regionu. Występował podczas uroczystości szk. i lokalnych, gm., pow., woj. w: Lipnie, Sarnakach, Platerowie, Łosicach, S., B. Podl., Janowie Podl., Bielsku Podl., Sokołowie Podl., Ostrołęce, Kazimierzu n. Wisłą, Szczebrzeszynie, Zakopanem, reprezentował region podczas dożynek centralnych w P., wielokrotnie brał udział w konkursach i festiwalach. Pisano o nim i jego twórcy w prasie, był prezentowany na falach radiowych i w telewizji. Problemy zdrowotne B. uniemożliwiły dalszą pracę z zespołem.

W każdym z zespołów prowadzonych przez B. byli muzykujący nauczyciele.

B
. posiadał cenny zbiór unikalnych wydań nut utworów muzycznych, który w latach 1965-66 przekazał do Bibl., Muz. i Arch. Warszawskiego Tow. Muzycznego im. St. Moniuszki. Współpracował z Ośrodkiem Metodycznym Kuratorium Oświaty w W., publikując i udostępniając swoje doświadczenia w pracy z zespołami instrumentalnymi. Wędrował po okolicznych wsiach, zbierał pieśni ludowe i opracowywał nuty do nich. Był czł. Bialskopodlaskiego Tow. Muzycznego, do którego przekazał spis ok. 50 typowych dla Południowego Podl. piosenek. Jako organista wiele ze swego dorobku przekazał do wykorzystania w sarnackim kościele. Był pasjonatem podl. folkloru, zbieraczem ludowych przyśpiewek, piosenek i tańców regionalnych, całkowicie oddanym idei umuzykalniania oraz upowszechniania muzyki i śpiewu.

Cieszył się szacunkiem i zaufaniem ludzi, wśród których żył. Za swoją wybitną działalność artystyczną, społ. i dydaktyczną został uhonorowany wieloma dyplomami i nagrodami szczebla pow., woj. i krajowego, otrzymał także Odznakę „Za zasługi dla województwa bialskopodlaskiego” (1984) i odznaczenia państw.: Złoty Krzyż Zasługi (1973) oraz Krzyż Kawalerski OOP (1983). Pośmiertnie został wyróżniony tytułem „Zasłużony dla Ziemi Łosickiej” (2007).

Zm. 24 I 2000, został pochowany na cm. w Sarnakach. Żona Joanna Czuryło (1912-1998) prowadziła gospodarstwo sadownicze w Klimczycach-Kolonii. Posiadali dwóch synów: Wenancjusza (1939-2016), pracował w MO, potem w Policji, na emeryturze wrócił do Klimczyc-Kolonii; Stanisława, który prowadzi gospodarstwo sadownicze w Klimczycach-Kolonii.


Nowosielski J. W
., Tadeusz Banaś nauczyciel, działacz społeczno-kulturalny, [w:] Dzieje Ziemi Łosickiej Szkice biograficzne, pod red. A. Indraszczyka, W. - Łosice 2008, s. 189-224; Czmoch M., Odeszli od nas. Nauczyciele Ziemi Łosickiej, Łosice 2015, s. 9-10; Malisiak K. Zgodnym chórem bracia, „Ziemia Łosicka” 1956, nr 1 s. 6; Marchut M., Przykład do naśladowania, „Gromada-Rolnik Polski” 1971 z 6 VI; Kowalski B., Muzyka ludowa – pasją największą, „Sztandar Ludu” 1978 z 15 I; Królik S., Zespół Pieśni i Tańca z Lipna, B. Podl. 1981; Pietrzela M., Piętnastolecie autentycznego folkloru, „Słowo Podlasia” 1985, nr 23; Kobyliński J., Krótka historia Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Łosickiej, „Gazeta Łosicka” 2009 nr 3, s. 11-12; Wasilewska A., Stefański J., Lipno wczoraj i dziś, Lipno 2013, s. 38-40; Wasilewska A., Zubkowicz R., Historia i współczesność Gminy Sarnaki, Sarnaki 2018, s. 53.

(autor Agata WASILEWSKA)