KOSOWSKI Roman


Ur. 16 II 1929 w B. Podl. jako syn Kazimierza i Franciszki z domu Lewickiej. Mieszkał przy ulicy Garncarskiej 15. Ojciec był uczciwym, honorowym i pracowitym rzemieślnikiem, miał warsztat rymarsko-tapicerski. Matka, cierpliwa, wyrozumiała i gospodarna, zajmowała się domem. Rodzina była kat., bardzo wierząca. Miał dwie starsze siostry Inę i Lenę. W czasie wojny uczęszczał na tajne komplety, a ojciec próbował przyuczyć go do zawodu, lecz zrezygnował, gdy okazało się, że ten nie ma ku temu zdolności. W szk. również nie radził sobie najlepiej. Przez nauczycieli postrzegany jako nierób i wagarowicz, był nieposłuszny i rozbrykany, nie chciał się uczyć i popalał papierosy. W tym czasie poważnie myślał o sporcie, widział się piłkarzem lub bokserem, lecz świadomy swoich warunków fizycznych uznał, że na tym polu sukcesów nie osiągnie.

Pierwsze doświadczenia teatralne zdobywał dzięki naucz. ang. Karolinie Beylin, późniejszej varsavianistce i znanej recenzentce teatralnej, która w czasie okupacji ukrywała się w B. Podl. pod nazwiskiem Maria Maliszewska. Zagrał Jacusia Matołka w napisanej przez Beylin sztuce „Wtorek 16 grudnia”. W tym czasie redagował gim. gazetkę szk. W 1947 r. ukończył gim. J.I. Kraszewskiego z tzw. małą maturą i kontynuował naukę w klasie humanistycznej w żeńskim lic. Emilii Plater (gdyż w Kraszewskim nie było klasy humanistycznej). Grał w szk. repertuarze w „Gałązce rozmarynu” Zygmunta Nowakowskiego, „Betlejem polskie” Lucjana Rydla i „Balladynie” Juliusza Słowackiego. Dzięki teatralnym zajęciom i wspaniałym pedagogom: Anieli Walewskiej, Halinie Łuczyckiej, Edmundowi Szejnertowi i Bronisławowi Mazurkiewiczowi dużo czytał i nabierał językowej ogłady. Prowadził koło literackie, pisał recenzje teatralne ze spektakli wystawianych w lic. Kraszewskiego i Plater i Szk. Kupieckiej. Dwója z matematyki na świadectwie zakończyła jego edukację w B. Podl. Zimą 1948 r. wyjechał do siostry i w W. zdał maturę.

Zaczął pracę w KG „Służby Polsce”. Pisał scenariusze zajęć świetlicowych. W W. zetknął się z zupełnie innym środowiskiem niż to w rodzinnym m. Spotkał tam ludzi o lewicowych poglądach i ta ideologia zafascynowała go. Ważną postacią była wtedy dla niego Halina Koszutska, lewicowa społeczniczka, red. sztandarowej „Przyjaciółki”. Prowadziła otwarty dom na warszawskim Żoliborzu, gdzie przychodziło mnóstwo młodzieży, a ona agitowała dowcipem, bezpośredniością, przekonywała urokiem osobistym i życzliwością. Była zupełnym przeciwieństwem matki K. i być może dlatego zafascynowała go tym kumplostwem, ale i autorytetem. Został działaczem ZMP, a potem PZPR. Rodzice nie przyjęli tego najlepiej.

W 1949 r. zdał egzaminy do PWST w W., choć jego zewnętrzne warunki, niski wzrost i charakterystyczny wygląd nie były mu pomocne. Aleksander Zelwerowicz, Marian Wyrzykowski, Jan Kreczmar, Janina Romanówna, Stanisław Lindner, Stanisław Nawrot to wybitni prof., których spotkał w czasie studiów. Ukształtowali jego artystyczną drogę. Wydz. Aktorski warszawskiej PWST K. ukończył w 1953 r., a Wydz. Reżyserii w 1965 r. W 1953 r., jeszcze na czwartym roku studiów, zagrał epizod w „Celulozie” Jerzego Kawalerowicza. T.r. debiutował w filmie „Trzy opowieści” Czesława Petelskiego oraz w spektaklu „Szczęście Frania” Włodzimierza Perzyńskiego, na deskach Teatru Polskiego w Szczecinie, dokąd skierował go nakaz pracy po skończeniu szk. W Szczecinie poznał swoją przyszłą żonę, gdy udzielał porad przyszłym studentom aktorstwa.

W I 1955 wrócił do stolicy i związał się z Teatrem Domu Wojska Polskiego (1955-7), Teatrem Dramatycznym (1957-61), Teatrem Ludowym (1961-74) i Teatrem Nowym (1974-6). W IV 1955 wziął ślub z Krystyną Macniak, a w listopadzie na świat przyszedł jego jedyny syn, Tomasz. K. żył raczej skromnie. W czasach studenckich utrzymywał się ze stypendium i mieszkał w akademiku. Gdy wrócił po dwóch latach ze Szczecina niewiele się zmieniło. Mówił, że jako aktor majątku nie zrobił, ale głodny też nie chodził. Małż. K. uchodziło za wzorowe i najwyraźniej, pomimo z pewnością różnych problemów takie było, gdyż byli razem 58 l. aż do śmierci Krystyny. Po śmierci żony w 2013 r. był bliski załamania się.

W l. 1976-81 K. kierował Teatrem Powszechnym w Łodzi jako naczelny i artystyczny dyr. Dzięki jego staraniom wystawiane sztuki cieszyły się uznaniem publiczności, ponieważ angażował wybitnych, pol. Reżyserów, czym przyczynił się do ożywienia repertuarowego tej sceny. Za jego dyrektorowania zadebiutowali w tym teatrze znakomici reżyserzy filmowi: Janusz Zaorski, Janusz i Andrzej Kondratiukowie. W l. 1981-91 pracował w Teatrze Syrena w W. W ostatnich l. współpracował z Teatrem im. J. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim.

K. był wybitnym aktorem, który sprawdzał się zarówno w rolach dramatycznych, jak i komediowych. Najbardziej znaną filmową rolą K. jest rola Maliniaka w serialu „Czterdziestolatek” Jerzego Gruzy (gł. rolę w tym serialu grał Andrzej Kopiczyński, pochodzący z Międzyrzeca Podl.). Grał również u Andrzeja Munka, J. Kawalerowicza, Cz. Petelskiego, Aleksandra Forda i wielu innych. Zagrał w ponad 70 filmach. W 1980 r. zagrał pierwszoplanową rolę w czechosłowackim romansie „Ja kocham, ty kochasz”, jednak film na 9 lat trafił na półkę, bo pokazywał realizm życia w Czechosłowacji i daleki był od propagandowego optymizmu. Gdy w 1989 r. został pokazany w Berlinie zdobył tam Srebrnego Niedźwiedzia. Jego ostatnim filmem był komediodramat „Kop głębiej” Konrada Szołajskiego z 2011 r.

Marzeniem K. było grać do końca. Wprawdzie na emeryturze wciąż grał w teatrze i filmie, to jednak w 2013 r. z powodu poważnych problemów ze wzrokiem zagrał na deskach teatru po raz ostatni w sztuce Samuela Becketta „Ostatnia taśma Krappa”.

W swojej karierze aktora teatralnego zagrał w kilkudziesięciu sztukach, jego udziałem były najważniejsze role: Hamleta, Ryszarda III, Szwejka, Horodniczego czy Chlestiakowa. Nie było mu łatwo, bo był aktorem charakterystycznym. Na egzaminach do szk. teatralnej usłyszał przecież: „Głos dobry, ale nic ponadto”, a prof. A. Zelwerowicz uświadomił K., że ten jest „kurduplem jamnikowatym”. Jednak podejmował wyzwania, a dzięki pracowitości i ambicji udawało mu się. Otrzymał wiele odznaczeń, odznak i wyróżnień: Odznakę 1000-lecia Państwa Polskiego (1967), Krzyż Kawalerski OOP (1970), Krzyż Komandorski OOP (1978), Nagrodę Prezesa Rady Ministrów za twórczość artystyczną I st. w dziedzinie teatru za kreacje aktorskie w teatrze, telewizji i filmie (1979), Odznakę Hon. m. Łodzi (1979), Medal 40-lecia PRL (1985), Złotą Odznakę Hon. Tow. Polonia (1987), Nagrodę Miasta st. W. (1970, 1989), „Kryształowy Granat” na festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu (2001), Nagrodę Hon. na XVI Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” we Wrześni (2009), Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (2013).

K. chętnie bywał w B. Podl., swoim rodzinnym mieście, gdzie stawiał pierwsze aktorskie kroki. W 2006 r. był hon. gościem zorganizowanej przez Osiedlowy Dom Kultury i Koło Bialczan imprezy „Majówka z Panem Bialczaninem”. Przez tydzień wyświetlano filmy, w których grał. W 2005 r. otrzymał tytuł Hon. Czł. Koła Bialczan, a w 2008 r. został Hon. Obywatelem M. B. Podl. W 2013 r. odwiedził swoje rodzinne miasto ze spektaklem „Beckett i moja 60-letnia praca artystyczna”. W 2015 r. został odznaczony Bialską Nagrodą Kultury im. Anny z Sanguszków Radziwiłłowej.

W 2016 r. z powodu problemów ze zdrowiem K. zamieszkał w domu opieki. Zm. 11 VI 2018 w Łodzi, a 18 VI 2018 urna z jego prochami spoczęła w Alei Zasłużonych na cm. Wojskowym na Powązkach w W.


Opalińska J
., Z Kłosem przez życie, W. 2013; Kalinowski Sz., Koło Bialczan. Historia Stow. w l. 1922-2012, Biblioteczka Koła Bialczan 2014; „Dziennik Wschodni” 2013, wydanie specjalne nr 44, s. 7, 2018, nr 112, s. 8; „Wysokie Obcasy” 2009, nr 26, s. 42-4; „Dziennik Za-chodni” 2018, nr 134, s. 11; „Słowo Podlasia” 2000, nr 12, 2005, nr 47, 2018, nr 24, s. 41; „Dziennik Trybuna” 2013, nr 64, s. 10-11; „Głos Nauczycielski” 2009, nr 26, s. 42-4; http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=112508; Niemojewska A., Nie tylko Maliniak!, „Rzecz o Historii" 2019 z 26 VII, s. J6-J7 (fot.) (dodatek do „Rzeczpospolitej" 2019 nr 173); fot. Adam Trochimiuk.

(autor Anita SMYK)